piątek, 18 grudnia 2015

004. - Lilac Wine

Dla Żelki <3



      Zakrywam się mocniej czarnym swetrem. Nie chcę aby cały świat zaraz dowiedział się, że jestem w ciąży. Jak na razie jest to moja prywatna sprawa, o której nie wie nikt oprócz mnie i lekarza. Nie wie nawet ojciec dziecka. Prędko się nie dowie. Nie będę mu mówić do póki ... nie powiem mu wcale. Przeprosiny za coś takiego się nie zaliczają. Robił tyle złego, chyba nigdy mu nie wybaczę. Ze względu na dziecko też nie. Moja córka albo mój syn będą wychowywały się bez ojca. Pomyślę przez kilka dni nad tym jak to dalej będzie. Muszę znaleźć pracę. Ale nie opłaca mi się to ponieważ za parę miesięcy nie będę mogła pracować. Jeśli nic nie wymyślę wracam do mamy. Tak, prawda. Wyjadę z NY do Atlanty. To jest jedyny, dobry pomysł. Nareszcie będę mogła spędzić trochę czasu z mamą a co najważniejsze - nie będzie León'a.

     
     
      lilac wine is sweet and heady like my love. Wsłuchuję się w refren piosenki co jakiś czas popijając łyka Lilac Wine prosto ze szklanki. Zamyśliłem się tej nocy i tak wyszło, że sączę to wino już ponad cztery godziny. Jedną szklankę. Co jakiś czas patrzyłem się na zegar, który teraz wskazywał godzinę 1:07. Jak można myśleć całą noc, cały dzień? Jedna ona zawróciła mi w głowie. Violetta. Zdradziłem ją, przez co czuję się jak podły zdrajca, którym jestem. Jak mogłem jej to wszystko robić? Tak wiem, sumienie ruszyło mnie dopiero wtedy gdy zostałem sam. Nie mogę tego naprawić. Jedyne co mogę zrobić to zachlać się tym cholernie dobrym winem. I tak nie mam już dla kogo żyć. Moja miłość miłość mojego życia wyrzuciła mnie z domu, zerwała ze mną. Chciałem mieć z nią dzieci, zestarzeć się w spokoju co dwa dni odwiedzać wnuki. Tymczasem opijam moją wolność. Cudownie jest być singlem, prawda? Nie, nie prawda. Czujesz to cholerne brakowanie drugiej osoby, to mdlące ukłucie w sercu. Coś czego ludzie szczęśliwi, w związku  nie czują. Dopiero wtedy gdy dostają kopa w dupę od drugiej połówki te uczucia się w nich rodzą. Zdaję sobie sprawę jaki byłem głupi gdy biłem ją i poniżałem a ona mimo wszystko mi wybaczała. Czemu mi wybaczała? Bo mnie kochała a ja, robiłem z niej najgorszą dziwkę i zdradzałem ją na prawo i lewo. Jestem głupi. Pozwoliłem żeby taki skarb jak Violetta odszedł ode mnie. Nie zrobię nic abym znowu mógł znaleźć się u jej boku, znowu poczuć smak jej ust. Poczuć ją całą. Jej kuchnię, ubrania, zapach, głos, dotyk, jej życie. Wiem co zrobić, chcę to zrobić.


Taki dupny rozdział dziś wyszedł i wgl nie podoba mi się ;* Dziękuje za komy pod poprzednim.
Do next'a
Love,
Ryan
10 kom - next

10 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miejsce!
      Rozdział genialny.
      Matko Viola nie wyjeżdżaj!
      Znajdziesz coś!
      Wiesz przecież że on o tym się dowie?
      Leon ah Leon serio?!
      Teraz żałujesz!
      Świetnie jeszcze więcej tych zdrad było!
      Głupek! Zwykły Głupek!
      No się wściekłam.
      Ale kiedy posłuchałam piosenki Imagine Dragons ,,Demons'' się popłakałam.
      Czekam
      Na na next
      I nie ukrywam chce dłuższy!
      Pozdrawiam
      Zela

      Usuń
    2. PS. Dzięki za dedykacje!

      Usuń
  2. Super, tylko krótki, ale jest!
    Błyskotko pięknie piszesz.
    Świetnie dobierasz słowa.
    Całość powala.
    Mi tam się wszystko Twoje podoba, nie jestem wybredna.
    Kochana pikne prof ♥
    Czekam na kolejną perełkę!;
    Xoxo

    Melloniasta:*

    OdpowiedzUsuń
  3. It's me Królik!
    Zmieniłam nazwę.

    Rozdział bombaaaaa!!!!
    Ojojojjjj kogoś sumienie ruszyło?
    Szanowny pan Verdas zrozumiał co stracił?
    Trochę nie za późno?
    Chciał się z nią zestarzec mieć dzieci.
    To jedno się spełniło, ale czy się prędko o tym dowiesz to nie wiem heh :*

    I co Ci się nie podoba w tym rozdziale?
    Powiesz mi?

    Czekam na next :-)
    Pozdrawiam Maddy ( kiedyś Królik ) ❤
    Buziaczki :* ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Hejkaaaa
    Jestem...
    I pisze koma.. pełna podziwu!
    Rozdział jest przepiękny!
    Strasznie mi się podobaaaaaa!!
    Nie mów, że rozdział dupny.... BO CIE UDUSZĘ!!!!
    Czekam na więcej Kocie!
    Czekammmm !!!!

    Twoja Violetta Vilu
    Kocham i Całuję
    Buziak dla Ciebie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Rozdział jak zawsze świetny!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetny rozdział;)
    Mam nadzieje ze Vilu nie wyjedzie
    Leon nareszcie zrozumiał swoje błędy
    Mam nadzieje ze wymyśli cos zeby ja odzyskać...
    Czekam na nexta<3

    OdpowiedzUsuń
  7. Normalnie perla! L cos kuma. Woow. Ale v nie wyjedzie prawda?
    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Normalnie perla! L cos kuma. Woow. Ale v nie wyjedzie prawda?
    Zapraszam do mnie!

    OdpowiedzUsuń

Theme by Nightingale