sobota, 20 grudnia 2014

Rozdział 6 - ZAJEBIŚCIE! cz.2

                                                                  (kocham go <3)
                                            Rozdział dedykowany: Martina Blanco  
Violetta
Leon mnie pocałował nie wieże! Jestem taka szczęśliwa 
-Leon jjaa ...-jąknełam się a on spojrzał mi w oczy 
-Violetta ja nie mogłem tego już dusić w sobie,naprawdę cię kocham szukałem miłości i zrozumiałem że to ty jesteś moją jedyną nie Francesca-powiedział swoim melodyjnym głosem 
-Bardzo cię kocham - powiedziałam a on uśmiechnął się do mnie i mocno mnie przytulił 
-Wracamy do hotelu?-zapytał a ja przytaknełam i udaliśmy się do hotelu
Tydzień później
Leon
Przez ten tydzień wiele się zmieniło ja i Violetta jesteśmy razem.Z Fran jest tak jak jest znalazła sobie kogoś jakiegoś Federico jest bardzo fajny.Dwa dni temu wróciliśmy do domu,a za kolejne dwa dni Wigilia jak co roku zrobiliśmy losowanie kto komu daje prezenty ja wylosowałem Violę totalnie nwm co jej kupić może sukienke albo perfumy. W mojej głowie jest jedna wielka pustka.Ale stawiam na sukienkę i nawet wiem na jaką czarną sukienkę chanel.Teraz pozostaję mi ją kupić.To oznacza jedno idę na zakupy!Ubrałem się i wsiadłem w samochód po 15 minutach byłem w galerii wszedłem do sklepu z sukienkami a moim oczom żuciła się ta jedna jedyna
Piękna sukienka chanel bez zastanowienia kupiłem ją i wróciłem do domu.
Violetta
Właśnie idę na spotkanie umuwiłam się z Fran ponieważ musimy omówić to gdzie w tym roku spędzimy sylwestra musi on być wyjątkowy ponieważ Ludmiła ma wtedy urodziny.Niedługo święta jestem mega zestresowana ale najważniejsze że spędze je z moim chłopakiem.
-Hejka Franuś - powiedziałam i mocno ją przytuliłam
-Hej Viola-powiedziała gdy przestałyśmy się przytulać
-Słuchaj mamy mało czasu do sylwestra a wtedy Lu ma urodziny więc musimy zarezerwować lokal, kupić sukienki i prezenty,jedzenie,picie i alkochol - zaczeła wymieniać
-Masz racje choć najpierw znajdziemy sukienki dla siebie a potem dla Lu-powiedziałam i pociągnełam ją w stronę sklepu.Po piętnastu minutach miałyśmy kupione sukienki
                                                               (sukienka Vilu)
                                                             (sukienka Fran)
-Violu nasze sukienki są przepiękne jeszcze sukienka dla Lu i koniec-powiedziała z wielkim uśmiechem Fran.Weszłyśmy do bardzo drogiego sklepu dla księżniczek i zaczełyśmy szukać odpowiednej sukienki dla Lu.Znalazłyśmy dwie mi podoba się ta
A Fran ta
-Wiesz co może poszukamy jeszcze i znajdziemy taką która będzie podobać się nam obu?-zapytała brunetka a ja w odpowiedzi podałam jej przepiękną suknie

-Violetta ta sukienka jest przepiękna musimy ją kupić-powiedział nadal zachwycając się sukienką
-Zgadzam się ale musimy kupić jeszcze diadem-powiedziałam a ona wybuchneła śmiechem
-Tak diadem dla księżniczki Ludmiły-mówiła nadal się śmiejąc co zaczeło mnie irytować 
-Nie śmiej się tylko choć - powiedziałam i zaprowadziłam ją w stronę sklepu z koronami i diademami 
-Viola nwm czy uda nam się coś wybrać- powiedziała Fran mieżąc jeden z diademów 
-Napewno damy radę patrz tamten jest ładny -powiedziałam pokazując palcem na jeden z diademów 

-No nie wiem nie jest za drogi?-zapytała z grymasem
-Fran to nieważne chodzi o to aby podobał się Lu-wyjaśniłam i po długich dyskusjach zdecydowałyśmy że kupimy ten diadem Później poszłyśmy kupić prezenty na gwiazdke chłopakom i Lu.Około 22 wróciłyśmy do domów
Wigilia
Violetta
Jest już po 20 a my siedzimy na kanapie wspominając stare czasy.Bardzo podoba mi się mój prezent który dostałam od Leona jest to przepiękna sukienka.Bardzo mi się podoba.
-Ej a może coś zaśpiewamy?-zaproponowała Fran
-ok-odpowiedzieliśmy i wybraliśmy piosenke ser mejor
Podczas śpiewu zaczeliśmy tańczyć śmiać się jak nigdy dotąd a najlepsze było jeszcze przed nami...
                                             &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
Hej! przed wami rozdział 6 trochę się dziej rozdział jest krótki i niezbyt ciekawy no ale ok.W następnym się trochę pomiesza.Jak tam idą przygotowania do świąt bo u mnie słabo :(
Leonetta narazie będzie ale tak mniej więcej do rozdziału 12 potem ...... a co wam będę mówić sami zobaczycie a teraz
W następnym rozdziale :
Violetta poznaje dzoewczynę Marco
5 komciów = next
Avi :)  
 

7 komentarzy:

  1. Cudo cudo cudo cudo!!!!!Po prostu super!!!! Czekam na next i na...święta,a jeśli chodzi o święta to ŻYCZĘ CI WESOŁYCH,RADOSNYCH ŚWIĄT,DUŻO PREZENTÓW,ZDROWIA,SZCZĘŚCIA,SPEŁNIENIA MARZEŃ I WSZYSTKIEGO CZEGO TYLKO CHCESZ (i oczywiście dużo dużo dużo wenny)
    OLA xoxoxo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuje ci bardzo jesteś jedną z osób dla których piszę:))))
      jeśli chodzi o święta to nawzajem ale przedewszystkim dużo dużo prezentów
      next będzie wtedy kiedy będzie odpowiednia ilość komciów
      Avi :)

      Usuń
    2. Dzięki no i....dzięki!!!!! Możesz dodać next jest 6 komciów!!!! Sorry,że tak pośpieszam ale nie mogęsię doczekać!!!!! aaaaaaaaa LEONETTA FOREVER !!!!!

      Usuń
  2. Dodaj szybko next,LUDZIE KOMENTUJCIE, wiem że się wam nie chce ale ruchy ruchy.!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Daj szybko nexta
    Super rozdział
    Leonetta razem :)
    Pozdrawiam Madzia

    OdpowiedzUsuń

Theme by Nightingale